19 kwietnia (czasu polskiego) bieżącego roku byliśmy świadkami wystrzelenia kosmicznego teleskopu TESS na orbitę. Już w połowie maja mogliśmy podziwiać pierwsze testowe zdjęcia wykonane za pomocą tego urządzenia. Tym razem agencja kosmiczna NASA opublikowała pierwsze zdjęcia o naukowym znaczeniu i co najważniejsze w wysokiej rozdzielczości.
Wielki Obłok Magellana (z prawej) oraz jasna gwiazda R Doradus (z lewej). NASA/MIT/TESS
TESS będący własnością NASA został stworzony w celu wyszukiwania planet pozasłonecznych przy zastosowaniu metody tranzytu. Wyszukiwanie planet pozasłonecznych metodą tranzytu polega na obserwacji blasku gwiazd i poszukiwaniu niewielkich zmian jasności spowodowanych przechodzeniem planety przez tarczę gwiazdy. Gdy planeta przesłania częściowo gwiazdę, można ją wykryć analizując nieznaczne osłabienie jasności tej gwiazdy na wykresach. Teleskop kosmiczny TESS jest następcą teleskopu Keplera, w którym jak informuje NASA kończy się paliwo.
Przez prawie trzy miesiące TESS był w fazie kalibracji. W lipcu rozpoczęła się właściwa faza misji. Według aktualnych założeń do końca roku teleskop skupi się na obserwacji gwiazd południowego nieba. Celem na nowy 2019 rok będą gwiazdy nieba północnego. Opublikowane 17 września naukowe zdjęcia według zapewnień NASA są już docelowej jakości i posłużą do dalszych analiz. Do ich wykonania doszło 7 sierpnia podczas 30 minutowej ekspozycji przy użyciu wszystkich czterech kamer. Na załączonych zdjęciach poniżej możemy dostrzec jasne gwiazdy (np. R Doradus), gromady kuliste (np. NGC 104) oraz Wielki Obłok Magellana.
Teleskop TESS został umieszczony na wysokiej eliptycznej orbicie okołoziemskiej, z której dokona przeglądu całego nieba w poszukiwaniu egzoplanet krążących wokół jasnych gwiazd w naszym najbliższym sąsiedztwie. Szacuje się, że misja potrwa od kilku do kilkunastu lat. W tym czasie zostanie przebadanych około 500 tysięcy gwiazd. Astronomowie szacują, że uda się odnaleźć od 1000 do 10000 tys. potencjalnych kandydatów na egzoplanety o rozmiarach porównywalnych z Ziemią i większych. Odkryte planety staną się celami dla przyszłych obserwacji za pomocą potężniejszych urządzeń naukowych takich jak np. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba.