Tegoroczne maksimum meteorów z roju Perseidów było jednym z najmniej spektakularnych na przestrzeni 20 lat. Mówi się, że w połączeniu z kiepskimi warunkami pogodowymi oraz pełnią Księżyca maksimum było praktycznie niezauważalne. W dalszej części materiału, o tym czy istnieją jeszcze realne szanse na dostrzeżenie jakichkolwiek obiektów.
Maksimum Perseidów 2011 nie dopisało
Miało być prawie 100 obiektów na godzinę, a było maksymalnie 50. Niestety, ale wielotygodniowe oczekiwanie na spektakl "spadających gwiazd" nie spełnił oczekiwań nawet tych najmniej wybrednych. Co prawda meteory były, ale dostrzeżenie ich w większej ilości graniczyło po prostu z cudem.
Zagorzali obserwatorzy nadal jednak mogą próbować. Do 25 sierpnia rój Perseidów będzie próbował nas zadowolić, prezentując na naszym niebie około 10-20 obiektów na godzinę. Meteorów należy szukać na północnym-wschodzie, najlepiej na obrzeżach miasta, gdzie ilość światła jest zdecydowanie mniejsza niż w centrum.