
Astronomowie odkryli niezwykle
masywną czarną dziurę, która mieści się w zaskakująco małej galaktyce
NGC 1277, stanowiąc
14% jej całości. Ta czarna dziura posiada masę zbliżoną do masy
17 miliardów słońc i jest oddalona od Ziemi o około 250 milionów lat świetlnych. To
nieprawdopodobnie ciekawe odkrycie, które stawia przed naukowcami wiele pytań.
Odkrycie tak masywnej czarnej dziury zaskakuje
Tak masywna czarna dziura zupełnie zmienia teorie naukowców dotyczącą ich powstawania. Mało tego, niewiele osób zdecydowałoby się do dziś stwierdzić, że czarna dziura jest w stanie być
tak ogromna w stosunku do rozmiarów galaktyki, w której się mieści. To, że niemal każda galaktyka ją posiada jest rzeczą oczywistą, ale
przeważnie nie stanowi nawet 1% jej całości. Czarna dziura odkryta właśnie w galaktyce
NGC 1277 jest tak duża, że mówi się o około
14% jej całości.
Znane
dotychczas czarne dziury dzieliło się na dwie grupy. W pierwszej z nich mieściły się te o masach gwiazdowych od około kilku do kilkunastu mas Słońca. W drugiej natomiast o masach przynajmniej 100 000 razy większych od mas Słońca. Co więc można powiedzieć o czarnej dziurze o masie około
17 miliardów słońc?
"Gdy po raz pierwszy zobaczyłem wynik obliczeń pomyślałem, że popełniłem błąd. Próbowaliśmy ponownie z tym samym sprzętem, a następnie z innym. Gdy wyniki się nie zmieniły stwierdziłem, że mamy do czynienia z czymś innym" - powiedział van den Bosch, astronom z Max Planck Institute for Astronomy.
Źródło: Space.com
fot: NASA/ESA/Andrew C. Fabian