milosnik napisał/a:
Wybrałbym się ale sami rozumiecie, żona... 
A ja bym żonie zafundował wycieczkę
I przy okazji witam wszystkich pasjonatów patrzenia w gwiazdy. Pozdrawiam.
"Człowiek, który dla swej idei nie potrafi znieść śmieszności, nie jest tej idei wart"
|